Wczoraj była przepiękna, wiosenna pogoda. Zatem idealny czas na lody. Tym razem chcieliśmy spróbować lodów od Sowy.
Kupiliśmy je w Magnolii we Wrocławiu.
Ja gałkę śmietankową, mąż gałka gruszkowa.
Pierwsza łyżeczka - lody smakują inaczej niż wszędzie, ale już przy drugiej i trzeciej, czuć jakieś sztuczne aromaty, nie wiem czy to mleko w proszku czy coś innego, ale są mdłe.
Gruszkowe - okropność. Mdłe już od pierwszej łyżeczki.
Cena za gałkę 3 zł. Gałka nie jest mała, ale ja nie zjadłam nawet połowy.
Nie polecam.
Już wcześniej zawiodłam się tą cukiernią. Kupując w niej pączki na tłusty czwartek. Był tylko jeden smak - śliwkowe. A pączek smakował alkoholem. Czuć było spirytus. Oczywiście wylądowały w koszu, a ja smażyłam pączki sama, i żadne do moich nie miały startu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz